Antrykot wołowy po amerykańsku to przepis na pyszny obiad. Będzie doskonały dla całej rodziny! Sam antrykot to mięso pochodzące z przedniej albo zadniej ćwierćtuszy wołowej. Charakteryzują je tak zwane marmurkowate przerosty tłuszczowe, co sprawia, że jest delikatne i soczyste. Odpowiednio przygotowany antrykot wołowy to prawdziwa uczta dla podniebienia. Danie będzie pięknie się prezentować na talerzach porcelanowych. Przepis został przygotowany przez Adama Borowicza.
Jakie składniki są potrzebne do antrykotu wołowego po amerykańsku?
- 4 plastry antrykotu wołowego o grubości około 2 cm
- oliwa z oliwek lub masło klarowane
- musztarda Dijon
- sos Worcester
- kilka dużych ziemniaków
- kilkanaście pomidorów: czerwonych i żółtych
- 2 ząbki czosnku
- gałązka rozmarynu
- szczypiorek
- pieprz cayenne
- sól, pieprz
Jak przygotować stek z antrykotu po amerykańsku?
Mięso wyjmij z lodówki około 30 minut przed rozpoczęciem smażenia. Osusz je na ręczniku papierowym i odstaw do osiągnięcia temperatury pokojowej. W tym czasie przygotuj marynatę z oliwy z oliwek, musztardy Dijon, sosu Worcester oraz czosnku. Obtocz w nim plastry mięsa. Pozostaw je w niej na kilkanaście minut.
Ziemniaki ugotuj w mundurkach tak, aby były półsurowe. Wyjmij je z garnka, wystudź i pokrój na półksiężyce.
Rozgrzej patelnię grillową i smaż na niej steki przez 4-8 minut z każdej strony. Jeśli chcesz mniej wysmażone, smaż je przez 4 minuty, jeśli bardziej – 8 minut. Uwaga, staraj się nie odwracać ich i nie sprawdzać co chwilę!
Na płaskim talerzu lub drewnianej desce do krojenia połóż folię aluminiową, a na niej steki. Zamykaj je od góry folią na kilka minut, aby mięso mogło „odpocząć”.
Ziemniaki smaż, aż zrobią się chrupiące. Dopraw je solą, pieprzem cayenne i posiekanym rozmarynem. Następnie pokrój pomidory na kawałki, dodaj szczypiorek, posól i popieprz. Podawaj zaraz po przygotowaniu. Smacznego!
Co to jest antrykot wołowy?
Antrykot wołowy to mięso z tuszy wołowej lub cielęcej, które znajduje się pomiędzy kręgosłupem a żebrami. Jest to jedno z mięs o najlepszym smaku i jakości, dlatego warto przyrządzać z niego steki. Na powierzchni antrykota występują drobne przerosty tłuszczu – dlatego potrawy z tego mięsa są bardzo delikatne i soczyste.
Co można przyrządzić z antrykotu?
Najczęściej wykorzystywany jest do przyrządzania steków. Antrykot nadaje się również do pieczeni i gulaszu.
Jakie są zalety zdrowotne antrykotu?
Antrykot zawiera żelazo, cynk oraz witaminy z grupy B, przede wszystkim B12, B1 oraz B6. Co więcej – dużą zaletą wołowiny jest zawartość pełnowartościowego białka o wysokiej przyswajalności.
Dlaczego należy osuszyć antrykot przed smażeniem?
Mięso przed smażeniem powinno być dokładnie umyte, oczyszczone z błon, dobrze osuszone za pomocą papierowego ręcznika lub bawełnianej ściereczki. Robimy to głównie po to, aby rozgrzany tłuszcz nie pryskał. Dobrze osuszone steki ładnie się rumienią.
Dlaczego warto wyjąć antrykotu z lodówki i dać mu „odpocząć” przed smażeniem?
Steki będą poddawane krótkiej obróbce termicznej w wysokiej temperaturze. Kładąc zimne mięso na gorącej patelni, możemy sprawić, że na zewnątrz będą przysmażone, a w środku zimne i twarde.
Na czym smażyć stek z antrykotu?
Tłuszcz, na którym smażymy mięso musi być odpowiednią tzw. temperaturę dymienia. Dobre rozwiązanie to rafinowana oliwa, smalec lub masło klarowane. Patelnia do smażenia antrykotu wołowego powinna być gruba i dobrze przewodząca ciepło, najlepiej ze stali nierdzewnej.
Kiedy solimy stek z antrykotu?
Po posoleniu mięsa zachodzi proces osmozy, czyli wyciek soków z komórek, co sprawia, że mięso traci na soczystości. Stek powinien być posolony chwilę przed smażeniem - nie wpłynie to na twardość mięsa.
Co zrobić aby stek z antrykotu nie był twardy?
Po zdjęciu steku z patelni należy go odłożyć na 5-10 minut na bok pod przykryciem, aby mięso odrobinę „odpoczęło”. Wtedy krew i soki równomiernie rozpłyną się po całym kawałku. Dzięki rozluźnionym włóknom, mięso zachowa jednolity kolor, będzie jędrne i soczyste.
Autor przepisu:
Adam Borowicz
Adam Borowicz – kucharz ze Śląska, popularny vloger, autor i gospodarz wielu znanych programów kulinarnych m.in. „To je Borowicz" w TVP oraz „Co je Borowicz na Śląsku" na antenie Canal+ Kuchnia. Charyzmatyczna postać i wymagający juror (możecie kojarzyć go m.in. z jury I edycji „Family Food Fight. Pojedynek na smaki"), który obecnie inspiruje kulinarnie w programach grupy mediowej Polsatu. Łączy pasję i pracę — w poszukiwaniu nowych smaków odwiedził ponad 40 krajów. Bardzo ceni różnorodność kuchni świata, ale kocha również śląskie smaki, tworząc z nich wyśmienite sezonowe dania.