Mięso z rekina nie należy do popularnych i często wykorzystywanych w Polsce. Jednak istnieją kultury w których często się z niego korzysta. Czy można jeść mięso z rekina, jak smakuje i co można z niego zrobić? Gdzie kupić je w Polsce? Poznaj odpowiedzi na te pytania!
Czy można jeść mięso z rekina?
Mięso z rekina jak najbardziej jest jadalne. Spożywa się je w wielu kulturach i krajach świata. Jest popularne w Azji, np. w Japonii i w Chinach, na Islandii jako tradycyjne mięso hákarl, a we Włoszech, Portugalii, w Hiszpanii i na Malcie używa się ich do tradycyjnych potraw. Należy jednak pamiętać, że mięso ryb drapieżnych może być szkodliwe, zwłaszcza w nadmiarze. WHO zaleca ograniczenie sięgania po nie przez dzieci, kobiety w ciąży i karmiące, a także przez osoby z chorobami nerek oraz wątroby. Może ono zawierać wysokie stężenia metali ciężkich oraz toksyn.
Czy mięso z rekina jest legalne?
O ile mięso z rekina pochodzi z legalnego źródła – tak, spożywanie go jest zgodne z prawem. Jak w przypadku większości ryb, na połowy rekinów nakładane są ograniczenia. Nie zezwala się na połów gatunków zagrożonych. Należy wybierać mięso z legalnym świadectwem połowu oraz dokumentacją pochodzenia. Warto pamiętać, że takie gatunki, jak rekin młot, rekin wielorybi, żarłacz biały czy niektóre gatunki głębinowe i rafowe nie mogą być poławiane.
Jak smakuje mięso z rekina i jakie ma właściwości?
Mięso z rekina ma łagodny, lekko słodkawy smak. Niektórzy porównują je do tuńczyka lub cielęciny. Źle przechowywane, może mieć lekki posmak amoniaku. Jest zwarte i jędrne, bez typowo rybiej struktury. Świeże mięso nie powinno mieć zapachu.
W 100 g tej ryby możesz znaleźć:
- 130 kcal,
- 20-22 g białka,
- 0,5-2 g tłuszczu,
- minerały, takie jak fosfor, potas i żelazo.
Ponadto jest to mięso bogate w kolagen, jest źródłem kwasów omega-3. Może być jednak bogate w rtęć i inne metale ciężkie.
Czym jest i jak smakuje hákarl?
Hákarl to tradycyjne islandzkie danie z rekina, które posiada bardzo intensywny zapach i specyficzny smak. Turyści często próbują go jako lokalnej ciekawostki i przez niektórych uznawane jest za najbardziej ekstremalne doświadczenie kulinarne na świecie.
Wytwarza się je z mięsa rekina polarnego, które w stanie surowym jest toksyczne dla człowieka. Zawiera ono trójmetyloaminę i mocznik. Aby można było je spożywać, musi przejść przez proces suszenia i fermentacji. Najpierw tuszki przechowuje się przez 6-12 tygodni w specjalnych skrzyniach lub zakopuje się. Następnie suszy się je na wolnym powietrzu przez ok. 2-4 miesiące.
Tak przygotowany hákarl ma bardzo intensywny zapach, porównywany do amoniaku lub zgniłych jaj. U osób nieprzyzwyczajonych może powodować odruch wymiotny. Ma ostry i piekący smak, który długo utrzymuje się w ustach i gumowatą, lekko tłustą teksturę. Zwykle podaje się go razem z lokalną wódką kminkową o nazwie brennivín.
Gdzie kupić mięso z rekina w Polsce?
Mięso z rekina nie jest łatwo dostępne w Polsce. Możesz znaleźć je w sklepach online. Niektóre miejsca oferują dowóz mrożonych produktów lub sprzedaż np. wędzonej ryby, która jest nieco trwalsza i lepiej nadaje się do transportu. Czasem można je też dostać w hurtowniach gastronomicznych, czy w sklepach specjalistycznych. Mięso można sprowadzić również na zamówienie.
Co można przygotować z mięsa z rekina?
Tak samo jak inne ryby, mięso z rekina można podać na różnorodne sposoby. Często przygotowuje się z niego steki. Plastry o grubości ok. 2-3 cm marynuje się np. w soku z cytryny, oliwie, imbirze czy w sosie sojowym. Smaży się je na rozgrzanej patelni lub grilluje. Można też gotować mięso na parze, stworzyć zupę rybną z rekina, podać z nim tacos czy przygotować je z curry. W Australii popularnym fast foodem jest tzw. flake, czyli filet w cieście piwnym.
Na co uważać, gdy przygotowujesz mięso z rekina?
Mięso z rekina ma zwartą strukturę i tendencje do przesuszania się. Dlatego nie należy go zbyt długo smażyć – wówczas stanie się twarde i gumowate. Nie należy go też podgrzewać wielokrotnie. Najlepiej sprawdza się krótka obróbka termiczna, np. smażenie po 2–3 minuty z każdej strony, gotowanie na parze lub pieczenie w folii.
Aby zniwelować ewentualny zapach amoniaku, mięso warto wcześniej namoczyć w mleku, maślance lub soku z cytryny. Przed przyrządzeniem dobrze jest też usunąć skórę – to właśnie pod nią mogą gromadzić się związki odpowiadające za nieprzyjemny aromat.
Co zamiast mięsa z rekina?
Jeśli nie możesz zdobyć mięsa z rekina, najbliższym zamiennikiem będzie tuńczyk. Również posiada on mięsiste i zwarte, lekko słodkawe mięso. Jest to jednak także drapieżnik szczytowy i może zawierać w swoim składzie duże ilości rtęci. Możesz też spróbować zastąpić je morszczukiem lub czarniakiem. To łatwiej dostępne w Polsce gatunki, które są delikatniejsze w smaku, ale mają podobną strukturę. Do dań wegetariańskich możesz użyć boczniaków, które swoją strukturą mogą przywodzić na myśl podobne dania z ryb.
Mięso z rekina – ciekawostka warta sprawdzenia
Nie da się ukryć – mięso z rekina jest w Polsce trudno dostępne i raczej nie da się go komfortowo włączyć do regularnej diety. Jednakże bez wątpienia jest to ciekawostka warta sprawdzenia. Specyficzny smak i konsystencja może pozwolić Ci na ciekawe kulinarne eksperymenty. Dlatego jeśli masz taką możliwość: po prostu spróbuj!