Pieczeń z baraniny „na dziko” – jak ją podać?

Pieczeń z baraniny „na dziko” zacznij przygotowywać już ok. 3 dni wcześniej, aby mięso odpowiednio się zamarynowało. Dzięki temu uzyskasz wyjątkowy i pełen aromatu smak baraniny. Do wykonania przepisu przyda się brytfanna żeliwna lub z aromatyzerem, który pozwala na regularne dolewanie płynów bez unoszenia pokrywki.

Co jest potrzebne na pieczeń z baraniny „na dziko”?

• 1 kg baraniny bez kości
• 90 ml octu 10%
• 2 średniej wielkości cebule
• 2-3 ziarna pieprzu
• 2-3 ziarna ziela angielskiego
• 2-3 ziarna jałowca
• 250 ml śmietany 18%
• 1 łyżeczka mąki pszennej
• 1 łyżka tłuszczu
• 1 listek laurowy
• 2-3 ząbki czosnku
• sól wg. uznania

Jak przygotować pieczeń z baraniny „na dziko”?

Zagotuj 500 ml wody. Gdy przestygnie, dodaj do niej ocet oraz przyprawy. Obierz mięso z tłuszczu, obłóż je plastrami cebuli i zalej zalewą. Przytyj i odstaw na 2-3 dni do lodówki bądź w chłodne miejsce.

Mięso wyjmij z zalewy i osusz. Odcedź z niego cebule. Mięso zarumień na tłuszczu. Następnie ponownie dodaj cebulę oraz posiekany czosnek. Podlej 2-3 łyżkami wody oraz zalewy. Duś do miękkości w brytfannie pod przykryciem, uzupełniając wyparowującą wodę. Mięso wyjmij, pokrój w poprzek włókien na plastry o grubości ok. 1 cm. Pozostały sos dopraw śmietaną wymieszaną z mąką. Zagotuj go, aby się zagęścił.

Danie podawaj z ziemniakami oraz tartymi buraczkami. Smacznego!

Skąd wziął się pomysł na taki sposób podania baraniny?

Pieczeń z baraniny „na dziko” ma swoje korzenie w kuchni myśliwskiej, gdzie mięso dzikich zwierząt było często marynowane i duszone w aromatycznych przyprawach. Tradycja ta jest szczególnie silna w Europie Środkowej i Wschodniej, gdzie baranina była popularnym mięsem, a dzikie smaki uzyskiwano dzięki marynatom z octem i przyprawami. Dzięki temu mięso staje się soczyste, miękkie i pełne głębokiego smaku.

Dlaczego warto marynować baraninę przez kilka dni?

Marynowanie baraniny przez kilka dni jest kluczowe dla uzyskania pełnego smaku i odpowiedniej miękkości mięsa. Proces ten pozwala przyprawom i aromatom przeniknąć głęboko w strukturę mięsa, co nadaje mu intensywny, wyrazisty smak. Dodatkowo kwas octowy w marynacie pomaga rozbijać włókna mięśniowe, co sprawia, że mięso staje się bardziej delikatne i łatwiejsze do przyrządzenia. Marynowanie zapobiega także nadmiernemu wysuszeniu podczas gotowania.

Jak sprawić, by pieczeń była jeszcze bardziej aromatyczna?

Aby pieczeń z baraniny „na dziko” była jeszcze bardziej aromatyczna, warto zastosować kilka technik kulinarnych. Przede wszystkim, duszenie mięsa w żeliwnej brytfannie zapewnia równomierne rozprowadzenie ciepła i zachowanie wilgoci. Regularne podlewanie mięsa wywarem lub zalewą podczas duszenia pomaga utrzymać jego soczystość. Można również dodać suszone owoce, takie jak śliwki czy morele, aby wzbogacić smak potrawy o słodkie nuty.