Składniki – dodatki:
- 200 g tłustego twarogu (najlepiej wiejskiego) może być drobno mielony
- wiejska śmietana - opcjonalnie
- 200 g truskawek
- 3 łyżki płatków róży w cukrze lub konfitury z płatków róży
- 150 ml syropu z kwiatów czarnego bzu
- 200 g lodów jogurtowych/ śmietankowych/ waniliowych
- 150 ml zsiadłego mleka
- polski miód - opcjonalnie
- cukier - opcjonalnie
- kwiaty koniczyny
- kwiaty czarnego bzu
Składniki – ciasto:
- ulubiona mąka lub mix (może być bezglutenowy)
- mleko lub domowe mleko owsiane
- jajko lub po łyżce zmielonych płatków owsianych i zmielonego siemienia lnianego
- woda
- szczypta soli
- olej do smażenia
- masło
- syrop z kwiatów czarnego bzu
- opcjonalnie łyżka śmietany
- opcjonalnie szczypta proszku do pieczenia lub sody
- opcjonalnie szczypta cukru
- opcjonalnie syrop z czarnego bzu
Jak przygotować naleśniki?
Zaczynamy od lodów, które możecie przygotować na dwa sposoby.
Pierwszy – jeśli macie w domu maszynę do lodów, to podczas przygotowań mniej więcej połowę śmietanki zamieniamy na zsiadłe mleko i ucieramy na gładką masę, ewentualnie dodając np. esencję waniliową i cukier.
Druga opcja, to kupienie dobrych lodów jogurtowych, śmietankowych czy waniliowych, błyskawiczne połączenie ich mniej więcej 1:1 z zsiadłym mlekiem i wstawienie do zamrażalnika. Pamiętajcie, by wyjąć je chwilę przed nałożeniem by odtajały, lub na kwadrans przed serwisem wstawić do lodówki – tak by dały się nałożyć. Lody w tej wersji nie będą aż tak gładkie, ale akurat w tym daniu ich lekko chrupka konsystencja idealnie pasuje i stanowi jedynie atut. Lody gotowe, zatem możecie przejść do przygotowania pozostałych składników.
Umyte truskawki, razem z szypułkami (które też są jadalne) blendujemy z wysokojakościową konfiturą z płatków róży. Truskawek po zblendowaniu koniecznie trzeba spróbować – jeśli smak róży nie jest dostatecznie wyczuwalny, koniecznie dodajcie więcej konfitury.
Jeśli chcecie by twaróg był ekstremalnie gładki i super kremowy wystarczy zmielić go w maszynce do mięsa oraz opcjonalnie połączyć go następnie z odrobiną tłustej śmietany.
Czas na ciasto, które będzie idealne nie tylko naleśniki, ale i na smażone kwiaty koniczyny i bzu. Zawsze robię je „na oko” i po usmażeniu pierwszej sztuki dodaję ewentualne brakujące składniki. Klasycznie, fit lub w wersji z mąki bezglutenowej – wybór należy do Was. Jeśli chcecie zrobić wersję wegańską, to zamiast jajka możemy wykorzystać mix zblendowanych płatków owsianych i nasion lnu lub / i aquafabę.
Naleśniki z wiejskim twarogiem, lodami i świeżymi owocami – Ambiente zestaw pojemników ze stalową pokrywką 5 el.
Mleko (może być również w wersji roślinnej, najlepiej domowe, np. owsiane) oraz sól i woda, którą najlepiej wlewać stopniowo, nieustannie mieszając. Do tego zamiast cukru tym razem syrop z kwiatów czarnego bzu sporo – nawet do 100 ml. Całość odstawiamy na kwadrans, by składniki odpowiednio się połączyły.
Naleśniki z wiejskim twarogiem, lodami i świeżymi owocami – Zestaw akcesoriów NATUR
Teraz czas na próbę konsystencji i smaku i usmażenie jednego naleśnika, po wcześniejszym dokładnym wymieszaniu ciasta i na dobrze rozgrzanej patelni, z dodatkiem masła lub oleju. Jeśli ciasto się rozpada to trzeba dodać mąki oraz składników łączących, tj. jaja czy płatki z siemieniem.
Ciasto mieszamy przed każdorazowym nalaniem go na rozgrzaną patelnię.
Najlepiej smażyć je na specjalnej patelni, dzięki której możecie szybciej przygotować naleśniki, dodatkowo w niższej temperaturze i z minimalną ilością tłuszczu. Wystarczy ją odpowiednio rozgrzać, a rzucona kropla wody dokładnie pokaże, czy to patelnia jest już w pełni gotowa.
Ciasto wlewamy centralnie i rozprowadzamy je na wszystkie strony korzystając z grawitacji, lub z silikonowej chochli / łopatki. Smażymy kilka sztuk, pamiętając, że odrobinę ciasta musimy zostawić do usmażenia polnych kwiatów. Jeśli ciasto jest zbyt gęste dodajemy do niego odrobinę np. śmietany i wody, jeśli zbyt płynne odrobinę mąki i ewentualnie jajko. Ważne też, by później – podczas smażenia nie spływało czy nie odpadało z kwiatów.
Pora na rozgrzanie oleju - ok 300 ml w rondlu, garnku lub głębszej od standardowej patelni. Temperaturę oleju sprawdzamy wlewając odrobinę ciasta – jeśli od razu, lub po chwili zacznie się smażyć równomiernie, oznacza to, że temperatura jest idealna.
Jeśli zacznie się palić i dymić lub analogicznie będzie pływało bez żadnej większej reakcji, oznacza to, że olej należy ostudzić lub podgrzać.
Po zanurzeniu kwiatów w cieście dobrze jest zatrzymać się na chwilę nad miską, by jego nadmiar spłynął, co zagwarantuje delikatnie chrupki efekt końcowy.
Kwiaty smażymy dosłownie kilkadziesiąt sekund, obracając je, co zapewni równomierny efekt smakowy i kolorystyczny. Wyjmujemy je trzymając moment nad naczyniem - dając im chwilę na spłynięcie nadmiaru oleju, by potem dosłownie na kilka sekund wrzucić je na ręcznik papierowy. Obracajcie szybko produkty na ręczniku i zdejmujcie kwiaty na talerz, by nie wyciągnąć z nich całej wilgoci.
Naleśniki wypełniamy twarogiem, polanym odrobiną musu truskawkowego i składamy lub zwijamy w ulubiony sposób.
Na talerz najlepiej głęboki nalewamy obficie różane truskawki, kładziemy naleśniki, porcję lodów – profesjonalna łyżka pozwoli wygodnie uformować równe i zgrabne kulki.
Teraz raczej od serca syropu z chyćki, czyli z kwiatów czarnego bzu, cukier puder różany, który otrzymałem blendując go z kilkoma płatkami róży (lub odrobiną konfitury) a na górę polne kwiaty w cieście.
Ten przepis możecie również wykorzystać do przygotowania wyśmienitych gofrów.
Przygotuj naleśniki razem z Kubą Korczakiem!
Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak przygotować ten przepis krok po kroku i preferujesz oglądanie wideo, skorzystaj z naszego instruktażu, który przygotowaliśmy razem z Kubą Korczakiem. Znajdziesz go tutaj!
Autor Przepisu:
Kuba Korczak – szef kuchni i orędownik idei zero waste. Od ponad dekady zajmuje się promowaniem najdoskonalszych polskich produktów. Organizuje i realizuje pokazy, warsztaty, mistrzostwa i inne wydarzenia kulinarne na całym świecie.