Wegańskie mapo tofu to popularne chińskie danie w wersji bez produktów pochodzenia zwierzęcego. Jest jednak równie smaczne jak jego klasyczna wersja! Wywodzi się ono z prowincji Syczuan, którego największym miastem jest Chengdu – mieszka w nim ponad czternaście milionów osób. Do przygotowania dania przyda Ci się wygodny garnek. Przepis stworzył Tomek Mędrek.
Co jest potrzebne na wegańskie mapo tofu?
Sos:
- 2-3 łyżki pasty tobandjan ze sfermentowanej fasoli
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka octu (najlepiej czarnego)
- 1-2 łyżeczki cukru lub trochę słodzika
- 1/2 łyżeczki przyprawy tzw. 5 smaków
- 1 łyżka oleju (może być chili)
Warzywa i dodatki:
- 1-2 garści świeżych grzybów shiitake (lub innych grzybów o w miarę neutralnym smaku, np: boczniaków)
- 1 duży pęczek zielonej cebulki
- 3-4 cm imbiru
- 4-5 ząbków czosnku
- 50 g granulatu sojowego (pół paczki)
- łyżka pieprzu syczuańskiego (lub więcej, dla osób, które lubią jeść pikantnie)
- 3-4 łyżki zwykłego oleju lub 1-2 łyżki zwykłego oleju i 1-2 łyżki oleju chili (np. Lao Gan Ma)
- 300-500 g miękkiego naturalnego tofu (bardziej miękkie niż to z dyskontów, może być nawet silken)
- 500 ml bulionu warzywnego (może być z kostki/słoiczka)
- 1-2 łyżki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
- 4-6 łyżek wody
Podane składniki wystarczą na ok. 4 porcje obiadowe, podawane do ryżu.
Jak wykonać wegańskie mapo tofu?
Stworzenie tego dania zajmie Ci ok. 30-40 minut.
Zacznij od zalania granulatu sojowego gorącą wodą. Odstaw go na ok. 10 minut, aż się nawodni. Następnie odcedź go na sitku.
Pieprz syczuański praż na patelni, a następnie zetrzyj go w moździerzu na drobny pył. Przesiej go przez sitko, by uniknąć pojawiania się twardszych łusek w sosie. Wszystkie składniki sosu wymieszaj dokładnie w osobnym naczyniu.
Grzyby oczyść i pokrój w drobną kostkę. Zieloną cebulkę pokrój w poprzek, podziel ją na zieloną i białą część. Imbir obierz i zetrzyj na tarce lub posiekaj. Czosnek obierz i również zetrzyj, lub pokrój drobno. Możesz użyć też wyciskacza. Tofu pokrój w średniej wielkości kostkę. Uważaj, by się nie rozpadło.
Używając dużej, głębokiej patelni lub niskiego garnka rozgrzej olej. Smaż na nim grzyby, mieszając od czasu do czasu. Po ok. 5-10 minutach grzyby zmniejszą swoją objętość i będą łapać kolor. Dodaj na patelnie białą część cebulki i smaż kolejne 2-3 minuty, mieszając. Dodaj imbir i czosnek. Po minucie powinny zacząć mocno pachnieć. Wówczas dodaj do całości zmielony pieprz syczuański (zostaw odrobinę na boku) i dodaj sos.
Mieszaj całość, pozwalając przysmażyć się przez chwilę i dodaj granulat sojowy. Wymieszaj wszystko tak, aby granulat oblepił się sosem. Dolej gorący bulion i gotuj przez kolejne 5 minut, mieszając delikatnie. Najlepiej rób to, przesuwając od krawędzi do środka, aby nie uszkodzić tofu.
Skrobię wymieszaj z wodą i wlej ją do gotującego się dania. Wymieszaj ponownie i zaczekaj ok. 1 minutę, aż całość zgęstnieje. Dodaj szczypiorek, zostawiając odrobinkę do dekoracji i ponownie mieszaj.
Podawaj z ryżem po posypaniu szczypiorkiem i szczyptą pieprzu syczuańskiego. Smacznego!
Czym jest mapo tofu?
Mapo tofu to tak naprawdę po prostu tofu w pikantnym sosie, który jest oleistą, „cienką” zawiesiną, zwykle stworzoną na bazie pasy tobandjan. Tradycyjnie podaje się je z mięsem wołowym. Innymi popularnymi dodatkami są kasztany wodne (bulwy rośliny o nazwie ponikło słodkie), cebula i inne warzywa, a także grzyby.
Kiedy powstało mapo tofu?
Jedna z relacji wskazuje na to, że danie to istniało już ok. 1254 roku na przedmieściach Chengdu. Według innych danych powstało jednak w latach 60. XIX wieku. Niezależnie od tego, jest uznawane za klasyczny przykład kuchni tego regionu Chin. Warto pamiętać, że państwo to zajmuje naprawdę dużą powierzchnię i dania w różnych rejonach są od siebie naprawdę różne.
Skąd wziąć miękkie tofu?
Miękkie tofu znajdziesz przede wszystkim w sklepach specjalistycznych oraz w większych sklepach z bardziej zróżnicowanym składem. Te produkty, które znajdziesz w mniejszych dyskontach są zazwyczaj zbyt twarde, aby przygotować z nich naprawdę smaczne mapo tofu, co nie oznacza, że jest to niemożliwe.
Autor przepisu:
Tomek Mędrek
Bloger, influencer i propagator wegańskiej kuchni. Wraz z żoną od kilku lat tworzy autorskie przepisy w stylu comfort food na swoim blogu veganhigh.pl oraz Instagramie: tomek.medrek. Pokazuje, że dieta roślinna może być tania, pyszna i nie musi wiązać się z wyrzeczeniami.