Pizza polska z patelni, czyli podpłomyk z kurkami z dodatkiem wędzonego sera to pomysł na obiad, obok którego nie można przejść obojętnie. Sprawdź, jak ją zrobić krok po kroku! Ten pomysł na danie przygotował Kuba Korczak, dbając o to, aby przepis można było stworzyć w duchu zero waste.
Co jest potrzebne na pizzę polską z patelni, czyli podpłomyk z kurkami?
Podpłomyki:
- 200 g – mąka pszenna (typ. 500), orkiszowa lub mix mąk bezglutenowych
- 150 g – mąka żytnia razowa
- 150 ml – wrzątek lub woda letnia
- płaska łyżeczka soli
- ulubione przyprawy do aromatyzowania czy zabarwienia dania (opcjonalnie)
Dodatki:
- 300 g kurek
- 1 cebula
- 50 g masła lub oliwa
- 1-2 ząbki czosnku
- świeży rozmaryn
- 80 g serów wędzonych – najlepiej wędzona mozzarella w kulce lub miks mozzarelli w kulce i odrobiny żółtego wędzonego sera, takiego jak Oscypek – proporcje 80% do 20% (smak serów nie może przytłoczyć smaku reszty dania, dlatego, jeśli są zbyt słone, czy zbyt uwędzone, to trzeba dać ich jedynie małą szczyptę i potraktować jako przyprawę)
- Pieprz (najlepiej z młynka)
- skórka z połówki cytryny
- zielone szparagi (opcjonalnie)
- sól
- rukola
- świeży szpinak liście
Podane składniki wystarczą na ok. 6 sztuk (dla 2 osób).
Jak przygotować pizzę polską z patelni, czyli podpłomyki z kurkami z dodatkiem wędzonego sera?
Podpłomyki możesz przygotować na wiele sposobów i z wielu różnych mąk. Wersję klasyczną pszenną lub orkiszową można wzbogacić nieco mąką żytnią razową, a dodatkowo można takie placuszki przygotować np. z resztek ciasta na pierogi. Dodatkowo podpłomyki to doskonały pomysł na wykorzystanie kuchennych i lodówkowych resztek — to, co na nich się znajdzie, ogranicza jedynie Twoja wyobraźnia! Dalej znajdziecie również info o tym, co można zrobić, kiedy wyschną, aby nie marnować w duchu zero waste.
Zacznij przygotowanie dania — na początek grzyby, które by oczyścić, wrzucamy dosłownie na kilka minut na zimną, głęboką wodę (najlepiej tak by nie dotykały dna), mieszaj bardzo energicznie, by pozbyć się ewentualnego piasku i finalnie odsącz łyżką cedzakową lub ręką. Kurki pokrój, na mniej więcej równej wielkości i grubości kawałki, ale nie siekaj ich na wiór, gdyż ich struktura jest bardzo ważna podczas jedzenia, nie tylko w tym, ale i każdym innym daniu, w którym będziesz chciał je wykorzystać.
Pora na cebulę, którą posiekaj w kostkę, następnie włącz ogień pod patelnią, dodaj masło lub wlej oliwę — Ty decydujesz. Duś cebulę na małym ogniu, pod przykrywką — aż zmięknie i będzie szklista, by po chwili dorzucić szczyptę soli i grzyby oraz posiekany w międzyczasie, w zgrabne płatki czosnek, który zawsze należy dodać później lub dosłownie na końcu gotowania potrawy, ponieważ inaczej jego aromat niestety szybko ucieka. Duś całość dosłownie kilka minut, ponieważ w innym przypadku kurki można oddać do potrawy gorycz, jeśli będą na patelni zbyt długo, dodatkowo stracą swoją chrupkość.
Czas na rozmaryn, który można rozetrzeć w moździerzu lub zblendować, wraz ze szczyptą soli i wykorzystywać zarówno do doprawienia ciasta na podpłomyki, jak i wszystkiego, co znajdzie się na polskiej pizzy. Taką sól ziołową możesz zrobić również z innymi dodatkami (w tym skórką pomarańczy czy cytryny) i przechowywać w słoiczkach w lodówce – świetnie sprawdzą się tu resztki ziół lub ich delikatnie powiędłe wersje.
Następnie umyj dokładnie i wyparz cytrynę, by zetrzeć na tarce i posiekać bardzo dokładnie skórkę z jej połowy — tylko żółta część — bez albedo, które może oddać gorycz potrawie.
Jeśli jest na nie sezon, to bierz umyte zielone szparagi, z których tylko odłam delikatnie stwardniałą końcówkę, która w zamrażalniku poczeka na swoje siostry, by potem stać się doskonałą bazą do szparagowego bulionu czy kremu. Szparagi skrój obieraczką do warzyw na piękne wstęgi (wzdłuż), które będziesz układać na samym końcu, więc jeśli chcesz, by się pięknie pozwijały i przy okazji były ultra chrupkie, to możesz przechować je w wodzie z kilkoma kostkami lodu.
Jak przygotować ciasto na polską pizze?
Nadszedł czas na ciasto: do miski wsyp mąki, dolej gorącą wodę i mieszaj z dużą szczyptą soli rozmarynowej. Całość wlej i od razu zacznij mieszać zaparzoną mąkę przy pomocy wygodnej łyżki. Po kilku minutach ciasto przestaje parzyć i można je dokładniej połączyć ręką. Ciasto jest lepiące i dość gęste. Po kilku minutach wyrabiania można uformować je w niedużą kulę i umieścić na oprószonym mąką razową blacie, czy stolnicy. Ciasto można też wyrobić mikserem z hakami do ciasta. Nie trzeba go wówczas ani mieszać łyżką, ani też wyrabiać ręką. Jeszcze ciepłe ciasto dzielimy na cztery lub sześć w miarę równych kawałków.
W tym samym czasie można już zacząć nagrzewać patelnię o średnicy około 28 cm (polecamy patelnie Gerlach SMART z odczepianą rączką). Podpłomyki praż na suchej patelni, więc nie smaruj jej żadnym tłuszczem. Ustaw średnią moc palnika i czekaj, by patelnia powoli się nagrzewała.
Każdy kawałek ciasta należy bardzo cienko rozwałkować na placek o średnicy około 25 cm, pamiętając, że nie muszą być idealnie równe, gdyż to tylko orientacyjna wielkość. Aby placek nie przyklejał się do wałka, należy podsypywać go od góry i od dołu mąką pszenną lub razową. Ciasto rozwałkuj równomiernie, na prawie przezroczyste placuszki.
Placek przełóż na rozgrzaną, suchą patelnię, zwracając uwagę na to, by nie było zagięć i by nigdzie się nie podwinął. Podpłomyk szybko powinien zacząć się podpiekać, a cienko rozwałkowany może też tworzyć pęcherze powietrza, które potem opadną. Pierwsza strona powinna się prażyć nie dłużej niż minutę — tak by nie przesuszyć podpłomyków. Może to być jeszcze mniej, jeśli placki będziesz na końcu zapiekać na patelni, czy w piekarniku z dodatkami — tak jak w przypadku tego przepisu. Druga strona natomiast potrzebuje już tylko około 20 sekund. Musisz wyczuć swoją kuchenkę oraz patelnię, i tak ustawić moc, by podpłomyki ani za szybko nie czerniały, ani też nie prażyły — suszyły się na patelni za długo. Najlepiej usmażyć wszystkie placki od razu, dlatego w trakcie prażenia pierwszego, szykuj kolejne, a gotowe podpłomyki układajcie jednej na drugim, na drewnianej desce lub kamiennym blacie.
Prawidłowo prażone podpłomyki powinny zachować elastyczność i nie będą się kruszyć. Ponieważ na podpłomykach jest zawsze trochę mąki od podsypywania, to po każdym podpłomyku możecie lekko przetrzeć patelnię dosłownie jednym kawałkiem ręcznika papierowego — zdejmiecie wówczas czarny, mączny pył. Ręcznik wystarczy otrzepać nad zlewem i możecie wykorzystać go jeszcze kilka razy.
Warto szykować cienkie i elastyczne podpłomyki, ponieważ potem można wykorzystać je również jako tortillę czy pitę, ale jeśli chcesz, by wyszedł bardziej chrupiący, wystarczy, że użyjesz wody letniej i będziecie dłużej prażyć podpłomyk na patelni z niższą mocą palnika. Podpłomyki najlepiej smakują podane w dniu prażenia, jednak, po całkowitym przestudzeniu wystarczy wrzucić je np. do worka strunowego i trzymać w chlebaku lub lodówce, jeśli będziecie je potem odgrzewać. Jeśli ich smak się Wam znudzi lub nieco przeschną, możecie wrzucić je pocięte np. w trójkąty i delikatnie posmarować oliwą z odrobiną soli czy ziół i wrzucić do rozgrzanego do 160 stopni piekarnika, na kilka minut, by otrzymać domowe chrupki przypominające nachosy.
Teraz czas na kolejny etap, czyli wrzucenie składników na placki. W zależności od tego, na jaką formę masz ochotę — możesz je zapiec na maleńkim ogniu na patelni lub zjeść na pół zimno, na podpłomykach zdjętych prosto z patelni. Oto co następuje — placek wrzuć na patelnię, włącz gaz, rozłóż kurki równomiernie, całość obsyp porwaną wędzoną mozzarellą lub miksem serów, równomiernie i z wyczuciem dodaj skórkę z cytryny oraz opcjonalnie (tę czynność możecie zostawić na sam koniec, jeśli obawiacie się, że danie będzie zbyt słone) analogicznie solą rozmarynową. Podgrzej całość pod przykrywką przez dosłownie kilka minut — nie musi się całkiem roztopić i tak będzie obłędne. Na wierzchu ułóż szpinak oraz opcjonalnie — sezonowo zawijaski z zielonych szparagów. Możesz dodać również rukolę.
Całość należy dobrze obsypać odrobiną świeżo mielonego pieprzu i udekorować kilkoma słodkimi kwiatkami. Ale obłęd!
Przygotuj podpłomyki, czyli polską pizzę z Kubą Korczakiem!
Przygotuj podpłomyki w towarzystwie Kuby Korczaka i obejrzyj nasze wideo.
Kuba Korczak
Kuba Korczak – szef kuchni i orędownik idei zero waste. Od ponad dekady zajmuje się promowaniem najdoskonalszych polskich produktów. Organizuje i realizuje pokazy, warsztaty, mistrzostwa i inne wydarzenia kulinarne na całym świecie.